Pani Danuta z Sochaczewa straciła oszczędności całego swojego życia, bo nazywa się tak jak osoba ścigana przez komornika!
Banki PKO BP i BGŻ bez problemu wydały komornikowi dorobek życia pani Danuty mimo, że nie zgadzały się dane adresowe ani drugie imię. Nikt z banków nie poinformował pani Danuty, że wyczyścili jej konta. Od roku bezskutecznie walczy o odzyskanie pieniędzy. Do winy nie poczuwają się banki, komornik ani adwokat wierzyciela. Podjęliśmy interwencję w tej sprawie. Dziś w Warszawie przed Rotundą PKO BP wraz z posłem Przemysławem Wiplerem zorganizowaliśmy konferencję "Lepiej w skarpecie niż w BGŻecie czy PKO BP". Przygotowujemy zmiany do Kodeksu Postępowania Cywilnego, aby takie sytuacje nie powtarzały się. Występujemy do szeregu instytucji nadzorujących działalność, banków, komornika, adwokata wierzyciela. Domagamy się aby banki oddały pani Danucie oszczędności, przeprosiły i zadośćuczyniły.
Comentarios