Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci śp. Anny Krawczyk żony Tadeusza Krawczyka patrona Rodzinnego Rajdu Rowerowego po Ziemi Sochaczewskiej. Osoby niezwykle życzliwej, skromnej, zawsze gotowej nieść pomoc i wsparcie, od której sam doświadczyłem wiele dobra. Trudno wyobrazić sobie, że tegoroczny sierpniowy rajd odbędzie się bez pani Ani.
Panią Anię poznałem w 2000 roku, kiedy po raz pierwszy organizowaliśmy Rodzinny Rajd Rowerowy. Wtedy żył jeszcze jej mąż Tadeusz Krawczyk, który bardzo pomógł w naszej pierwszej rowerowej wyprawie. Po jego niespodziewanej śmierci 5 listopada 2000 roku, w organizację kolejnych rajdów włączyła się osobiście pani Anna Krawczyk. Wspierała nas, była dobrym duchem rajdu, wokół którego jednoczyła całą rodzinę patrona. Promowała rajd nie tylko wśród klientów swojego rowerowego sklepu. Pilnowała, żeby rowerzyści mieli zapewniony serwis na trasie - najczęściej było to wsparcie rodziny państwa Krawczyków. Szczególnie dbała o najmłodszych. To dla nich przygotowywała rajdowe upominki ze swojego sklepu. Mijały lata i zawsze wiele tygodni przed każdym rajdem rozmawialiśmy o szczegółach wyprawy. W dniu startu każdej edycji w gronie organizatorów, rodziny i przyjaciół odwiedzaliśmy grób Tadeusza Krawczyka na cmentarzu przy ul. Traugutta w Sochaczewie. Składaliśmy kwiaty, zapalaliśmy znicze i modliliśmy się za duszę patrona rajdu. Na zakończenie pani Ania zawsze powtarzała słowa: „Mężu czuwaj nad nami na trasie”. Potem już na Placu Kościuszki w otoczeniu kilkuset rowerzystów uroczyście otwierała naszą imprezę.
Odeszła nagle, w momencie, gdy rozpoczynamy przygotowania do XX. jubileuszowej edycji rajdu poświęconego Jej Mężowi. Niestety w tym roku ruszymy na trasę już bez Pani Ani. Odeszła tam, gdzie patron rajdu Tadeusz Krawczyk, pierwszy komandor Franciszek Wilczkowski, niestrudzony dokumentalista naszej imprezy Kazimierz Kwiatkowski i inni koledzy, których już nie zobaczymy na trasie. Ale głęboko wierzę, że już zawsze pani Ania razem z nimi będzie czuwać nad nami z Nieba.
Łączę się w modlitwie z Rodziną, Przyjaciółmi i wszystkimi, którzy żegnają Panią Anię.
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie.
Maciej Małecki
Poseł na Sejm RP

Comments