Konflikt na Mazowszu między spółkami kolejowymi nadzorowanymi przez polityków PO i PSL uderza z nową siłą w zwykłych pasażerów. Tym razem wielu z nich musiało za to zapłacić z własnej kieszeni. Mówiłem dziś o tym podczas spotkań prasowych w Sochaczewie i Żyrardowie.
W czerwcu br. na trasie Warszawa-Skierniewice, z dnia na dzień pasażerowie Kolei Mazowieckich byli karani za przejazd na podstawie biletu PKP Intercity mimo, że obie spółki zawarły porozumienie o wzajemnym honorowaniu biletów z powodu remontu linii i związanych z tym ograniczeń ruchu. Z informacji medialnych i z rozmów z pasażerami wynika, że powodem nakładania kar przez Koleje Mazowieckie na zaskoczonych podróżnych miało być wprowadzenie nowych taryf PKP Intercity bez wpisania ich do porozumienia z KM.
Z komunikatu PKP Intercity z dnia 16 czerwca 2015r. wynika, że ten przewoźnik również był zaskoczony działaniem podległych Panu Marszałkowi Kolei Mazowieckich.
Z wielkim niepokojem przyjmujemy informację, że nasi pasażerowie nie mogą liczyć na honorowanie biletów w pociągach Kolei Mazowieckich. To wbrew zapisom umowy i dotychczasowym praktykom. Oczekujemy wyjaśnień naszego partnera i jak najszybszego podjęcia rozmów w celu rozwiązania tej sytuacji. Nie rozumiemy decyzji, która uderza w interesy osób codziennie dojeżdżających do pracy. W trosce o interesy pasażerów linii łódzkiej podtrzymujemy honorowanie biletów Kolei Mazowieckich w naszych pociągach. - czytamy w oświadczeniu.
Wygląda na to, że zwykli ludzie stali się ofiarami sporu pomiędzy spółkami podległymi Pani Minister Wasiak, tj. spółką PKP Intercity a podległymi Marszałkowi Mazowsza Kolejami Mazowieckimi. Takie zdarzenia stanowią dodatkową uciążliwość dla ludzi, którzy i tak znaczną część życia poświęcają na dojazd do pracy. Brak porozumienia pomiędzy PKP Intercity i Kolejami Mazowieckimi nie zwalnia przewoźników z troski o podróżnych. Od trzech lat podróżni z Mazowsza, w tym Sochaczewa i Ziemi Sochaczewskiej są pozbawieni możliwości korzystania z tych samych biletów kolejowych w pociągach podległych marszałkowi województwa - Kolei Mazowieckich i ministrowi infrastruktury -PKP Intercity. Spółki te zaprzestały wzajemnego honorowania biletów okresowych od dnia 1 lipca 2012 r. z wyjątkiem biletów na trasie Warszawa-Skierniewice, gdzie udało się dojść do porozumienia ze względu na remont. Jest to dowód na to, że jeśli się chce, to można dogadać się w sprawach ważnych dla zwykłych obywateli. Nie rozumiem, dlaczego dwie spółki nadzorowane przez polityków rządzącej koalicji nie mogą wprowadzić rozwiązania systemowego w tej sprawie, a tylko doraźne, które jak widać, pod byle pretekstem jest sabotowane przez jedną ze stron. Szkoda, że nie dociera tu Pendolino, wtedy może Pani Premier Kopacz zwróciłaby uwagę na problemy zwykłych ludzi. Od trzech lat zwracam uwagę na problem, apelując i pisząc interpelacje do przewoźników i ich właścicieli, w tym Marszałka i Minister o wprowadzenie rozwiązań przyjaznych dla pasażerów. Niestety, wspólnego biletu nie ma, a koszty ponoszą zwykli podróżni.
Comentarios