Za plecami Polaków i wbrew woli obywateli rząd zgodził się na przyjęcie tysięcy islamskich uchodźców a teraz próbuje znaleźć miejsca, w których zamieszkają. Pomoc humanitarna jest potrzebna, ale na pierwszym miejscu musi być bezpieczeństwo Polski i Polaków.
Z tego powodu przyjęcia tzw. uchodźców odmówił Izrael, a premier tego kraju jasno i wyraźnie powiedział, że nie przyjmie żadnego uchodźcy, bo jest tam wielu terrorystów, których jego kraj nie jest w stanie rozróżnić od zwykłych uchodźców. Dlatego próby podejmowane przez wojewodę mazowieckiego aby część uchodźców umieścić w powiecie sochaczewskim wzbudziły zrozumiałe obawy mieszkańców
W Szwecji, która szeroko otworzyła się na imigrantów muzułmańskich, przestępczość wzrosła o 300%, zaś liczba gwałtów o 1472%. Wśród tych, którzy dopuszczają się w Szwecji gwałtu, 80 proc. to wyznawcy islamu z tego regionu świata, z którego rząd koalicji PO-PSL chce przyjmować imigrantów.
Działający w imieniu premier rządu wojewoda mazowiecki skierował do samorządów powiatu sochaczewskiego pytania o to ilu uchodźców można zakwaterować na jego terenie. Jego aktywność w tym zakresie jest konsekwencją zgody na sprowadzenie do Polski tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu.
Wygląda na to, że rząd nie ma żadnego planu rozmieszczenia tysięcy imigrantów. Dopiero teraz wojewoda na chybcika wypytuje samorządy, czy mają miejsce i warunki przyjęcia uchodźców. Rząd nie policzył tego przed negocjacjami, robi to dopiero teraz.
W interpelacji pytam o plany rządu rozmieszczenia islamskich imigrantów w powiecie sochaczewskim, w tym o planowaną liczbę uchodźców i miejsca ich zakwaterowania. Pytam również o sposoby i środki zapewnienia bezpieczeństwa miejscowej ludności, w tym o procedury weryfikacji tożsamości przybyszów i ich ewentualnej przynależności do organizacji terrorystycznych.
コメント