top of page
Szukaj
Zdjęcie autoraMaciej Małecki

Rolnicy z Brochowa muszą jeszcze poczekać

Rolnicy z gminy Brochów nadal muszą podlegać pod KRUS Błonie a nie KRUS Sochaczew. Powodem niedorzeczności jest wdrażanie programów informatycznych w KRUS. Takie informacje uzyskałem po interwencji u ministra rolnictwa Marka Sawickiego.


To moja kolejna interwencja w tej sprawie, bo uważam za nienormalne, żeby rolnicy z Brochowa musieli jeździć prawie 40 km do KRUS Błonie, zamiast 10 km do KRUS Sochaczew. Według ministra rolników z Brochowa nie można przenieść do KRUS Sochaczew bo cały czas trwają prace nad systemami elektronicznymi i bazami danych. Tylko, że te prace ciągną się od 2009 roku i końca nie widać! Chodzi o ułatwienie życia rolników z Brochowa a sześć lat w informatyce to prawie epoka.


W interpelacji do ministra rolnictwa zwracałem uwagę, że mimo iż od 17 lat Brochów jest w powiecie sochaczewskim wciąż podlega KRUS Błonie tak jakby nadal był w województwie warszawskim, które zlikwidowano w 1998 roku. To oznacza konkretne utrudnienia dla ludzi. Nie trzeba wyjaśniać, że dojazd z Brochowa do Sochaczewa jest o niebo lepszy niż na linii Brochów – Błonie. Osoba, która musi dojechać do Błonia, a nie ma własnego samochodu traci cały dzień. Najpierw musi dojechać do Sochaczewa (po drodze mijając placówkę KRUS). Następnie udać się na dworzec PKP, poczekać na pociąg i dojechać nim do Błonia. Powrót to takie same perypetie. Tymczasem z Brochowa do Sochaczewa można dojechać autobusem komunikacji miejskiej.


Zgodnie z zarządzeniem ministra rolnictwa i rozwoju wsi z dnia 5 września 2007 r. w sprawie nadania statutu Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego struktura organizacyjna kasy powinna zostać dostosowana do aktualnego podziału administracyjnego kraju. W odpowiedzi na interpelację minister rolnictwa nie podaje dokładnej daty rozwiązania problemu Brochowa. Wymijająco pisze, że nie ma pewności, by prace zostały ukończone w 2016 roku. 



Comments


Commenting has been turned off.
bottom of page