19 stycznia mija 75. rocznica aresztowania przez sowieckich „wyzwolicieli” oficerów Armii Krajowej obwodu Sochaczew-Skowronek. Armia Czerwona zajęła Sochaczew #17stycznia 1945r. po południu. Już dwa dni później oficerowie AK, którzy całą wojnę walczyli z Niemcami, trafili do katowni UB przy ul. Staszica. Po torturach UB nadzorowanych przez „wyzwoliciela” Pawlenkę, bohaterowie Polski Podziemnej zostali wywiezieni w głąb Związku Sowieckiego, gdzie m.in. byli zmuszani do niewolniczej pracy w kopalniach. Tak wyglądało #wyzwolenie przez #ArmiaCzerwona
Warto też wyjaśnić w jaki sposób Rosjanom w ciągu dwóch dni od wejścia do Sochaczewa udało się odkryć i aresztować ludzi, których Niemcy nie mogli znaleźć przez 5 lat. Odpowiedź jest prosta: zdrajcy z komunistycznej tzw. Polskiej Partii Robotniczej (poprzedniczka PZPR, z której z kolei powstało SLD) i Armii Ludowej, w całej Polsce sporządzali dokładne listy polskich patriotów i wydawali ich w ręce Rosjan. Na tortury, śmierć czy wieloletnie wiezienie.
Cześć i chwała Bohaterom!
Comentarios